Słoik Nutelli w szafce wciąż stoi, więc znów sięgnęłam po niego przy szukaniu pomysłów. Tym sposobem mamy KOLEJNY wpis z czekoladowo-orzechowym kremem w roli głównej (obiecuję, że na razie ostatni). Nie jest mi jednak w ogóle wstyd za taką monotonię, szczególnie jeśli w jej trakcie rodzą się ciastka, którymi dosłownie można podbijać świat. Rozpuszczają każde serca i nigdy nie jest ich za dużo. Spróbujcie, a będziecie wiedzieć o czym mówię.
Składniki na 15 ciastek:
- 1/3 szklanki Nutelli (mniej więcej 3 bardzo kopiaste łyżki)
- 110g miękkiego masła
- 1 jajko 'zerówka'
- 1/2 szklanki brązowego cukru
- szczypta soli
- 200g mąki pszennej
- 2 łyżeczki (20g) mąki kukurydzianej
- 1 łyżeczka sody
- 80g białej czekolady, posiekanej w drobną kostkę
- 80g czekolady deserowej, posiekanej w drobną kostkę
1. W dużej misce ubij masło, Nutellę, jajko i cukier, tak by powstała gładka, kremowa masa.
2. Dodaj sól, mąki, sodę i ponownie zmiksuj by składniki dobrze się połączyły. Na koniec wmieszaj kawałki czekolady.
3. Za pomocą łyżki do lodów, rób z ciasta kulki i wykładaj na tackę lub płaski plastikowy pojemnik (ciastka mogą być bardzo blisko siebie). Przykryj folią i wstaw do lodówki na 2 godziny.
4. Nagrzej piekarnik do 175 stopni. Wyjmij schłodzone ciastka i rozłóż na wyłożonej papierem blasze zachowując dosyć duże odstępy. Piecz przez 8-9 minut, tak by brzegi ciastek były upieczone, a środek wciąż miękki. Zostaw do całkowitego ostygnięcia.
BON APPÉTIT !
Pycha :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! : )
Usuń