Gdyby słodycze w naszym domu były skrupulatnie poddawane ocenom, te ciastka z pewnością otrzymałyby najwyższe noty. Kochają je dosłownie wszyscy i nie zawaham się użyć stwierdzenia, że są jedną z najlepszych rzeczy pod słońcem. Zresztą częstotliwość z jaką lądują one w piekarniku mówi sama za siebie. Jeżeli uwielbiacie masło orzechowe i czekoladę, namawiam was do spróbowania tego cudu.
Składniki na mniej więcej 12 ciastek:
- 250g deserowej czekolady dobrej jakości, pokrojonej na drobne kawałki
- 100g mlecznej czekolady dobrej jakości, pokrojonej na małe kawałki
- 75g brązowego cukru trzcinowego lub ksylitolu
- 85g miękkiego masła
- 100g masła orzechowego, najlepiej domowej roboty
- 1 jajko
- wanilia
- 100g jasnej mąki orkiszowej
- 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/3 łyżeczki sody oczyszczonej
- 100g solonych orzechów arachidowych (opcjonalnie)
Nagrzej piekarnik do 180ºC.
W kąpieli wodnej rozpuść 100g gorzkiej czekolady. Gdy lekko ostygnie, połącz w dużej misce razem z cukrem, masłem, masłem orzechowym, jajkiem i wanilią. Zmiksuj na gładką masę. Dodaj mąkę, sodę, proszek do pieczenia i ponownie zmiksuj. Wmieszaj łyżką kawałki czekolady i orzechy.
Wykładaj na blachę po czubatej łyżce ciasta i formuj w lekko spłaszczone kulki, zostawiając dosyć duże odstępy. Piecz 10-12 minut, aż brzegi ciastek zrobią się nieco ciemniejsze. Po wyjęciu zostaw do całkowitego ostygnięcia i dopiero wówczas zdejmij ciastka z blachy.
BON APPÉTIT !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz